Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 39
Pokaż wszystkie komentarzeNa sile dorabiasz teorię, aby przekonac siebie i innych że kupiłeś duże moto kierując sie jaką logiką, a nie zwykłą chęcią napierdalania. Ilość miejsca jest podobna na wszystkich motocyklach (pomijam 125), no chyba że chcesz mi powiedzieć ze na bandcie 600 masz mniej miejsca niż na bandicie 1200...
OdpowiedzNajszybciej jechalem 160 km/h tym motocyklem wiec napewno nie do napierdalania kupilem. Przysiadalem sie do wielu szescsetek i zle sie na nich czulem bo byly za male. Nie chodzi mi o ilosc miejsca ale gabaryty motocykla. Co troche pojawiala sie artykuly ktore probuja nas przekonac ze mamy kompleks malego czlonka i dlatego kupujemy litrowe motocykle. Ja kupilem motocykl na ktorym dobrze sie czulem a nie dlatego ze bede zapierdalal.
OdpowiedzJesli nie zapierdalasz, to wystarczyaby jakas 500. Przyjemniej sie jeżdzi lekkim i zwrotnym motocyklem. A to co mówisz to typowa ilustracja syndromu małego członka i prob reperowania sobie samopoczucia czyms co innym bedzie sugerowało w że mały członek tak na prawdę nie jest taki mały.
Odpowiedzale przypał kolego ;( nie martw się - też kiedyś kupisz sobie moto , takie prawdziwe i tylko dla ciebie
OdpowiedzAle ty bredzisz gosciu. Przedewszytskim mnie nie znasz wiec nie wiesz jakie mam kompleksy i jaki czlonek. Nikt ci nie kaze jezdzic duzymi motocyklami jak sie ich boisz ale nie probuj na sile mnie przekonywac jaki motocykle jest dla mnie wystarczajacy i na jakim sie dobrze czuje...
OdpowiedzKolego nie przejmuj się internetowymi pieniaczami. Odpowiada Ci taki motocykl jaki masz, jeździj, baw się dobrze, a frustraci będą na forach udowadniać Ci ze kupiłeś go bo masz kompleksy lub lubisz zapie**alać. Najwyraźniej tylko to im już pozostało.
OdpowiedzA nawet jeśli by chciał sobie coś powiększyć toć to jego sprawa. :) Możesz mieć donga długiego jak stół, ale z Gs'a (tego poczciwego, najpoczciwszego, lekkiego i zwrotnego) torpedy nie zrobisz... I tu wychodzi syndrom- mam małe, lubię małe i będę krytykował, jak ktoś ma duże. To kto ma w końcu małe i co małe?
Odpowiedz